ale wtedy....
Jonathon???
Jon?
randy, gdzie jest jon?
jedzenie już prawie gotowe...
uhm-----
nigdzie nie ma jego
plecaka i torby z ubraniami...
myślałam że jesteście razem
na górze...?
randolphie
fox! ostrzegałam
cię!!!!!
spookoojnie,
po co te nerwy?
moja wina, rozejrzę
się za nim w
okolicy...